– W czasie lekcji aktywny ma być nie tylko ten, kto naucza, ale przede wszystkim nauczany, dlatego wiele zależy od poleceń nauczyciela i organizacji uwagi uczniów, by w ich pamięci pozostało jak najwięcej z tego, co im przekazujemy – mówił Robert Bielecki podczas konferencji „Neurodydaktyka. Bliżej ucznia – bliżej mózgu – bliżej sukcesu”, która odbyła się w ANS w Koninie.
Na początek wyjaśnienie: neuro, czyli mózg, dydaktyka, czyli nauczanie, które połączone określają dziedzinę zajmującą się tym, jak nasz mózg się uczy.
Pierwszy wykład poprzedziły krótkie wystąpienia dr Kariny Zawieja-Żurowskiej, prorektor ANS w Koninie, która podkreślając znaczenie organizowania takich spotkań, zwróciła uwagę, że w czasie tak dynamicznych przemian społecznych i technologicznych edukacja nie idzie w parze z tym, jak funkcjonują dzieci. Natomiast dr Anna Stolarczyk-Gembiak, dziekan Wydziału Nauk Humanistycznych i Społecznych (współorganizatora konferencji wraz z firmą Neurodydaktyczne Horyzonty) podkreśliła: – Stoimy na progu rewolucji w świadomości i w podejściu do kształcenia z wykorzystaniem nowych narzędzi, w tym oczywiście technologii informacyjnych. Musimy być na to przygotowani.
Początkowy cytat z Roberta Bieleckiego (ANS w Koninie i Neurodydaktyczne Horyzonty) był częścią jego wykładu „Szkolne perypetie z pamięcią, czyli wyboista droga uczniów i nauczycieli do tworzenia trwałych wspomnień z lekcji”, który otworzył konferencję i mocno skupił uwagę gremialnie przybyłych na to spotkanie nauczycieli różnych specjalności i typów szkół z Konina i regionu. Aula przy Przyjaźni 1 już dawno nie była tak szczelnie wypełniona. Jak mówili organizatorzy, przyjęto ponad 360 zgłoszeń, ale tuż przed rozpoczęciem zameldowali się i niezarejestrowani wcześniej uczestnicy.
Z wykładu Roberta Bieleckiego warto zapamiętać również uwagę dotyczącą umiejętnego wpływania na różne zmysły uczniów, nie tylko słuchu, ale też wzroku, dotyku, i przekierowywania ich co jakiś czas. Jego wystąpienie udowodniło, że on sam robi do doskonale.
Występująca po nim dr hab. Marta Wrześniewska-Pietrzak, prof. UAM, w prelekcji „Specjalne potrzeby komunikacyjne współczesnego ucznia – prawda czy fałsz?” zajęła się językiem i komunikacją, a właściwie znaczeniem języka w komunikacji. – Język jest narzędziem, które determinuje to, jak możemy postrzegać świat, jak możemy wyrażać siebie i swoje potrzeby, jak układać relacje z innymi – zwróciła uwagę. Dodała też, że języka w szkole uczy nie tylko polonista, ale każdy nauczyciel.
O mózgu, presji w świetle teorii systemów w neurodydaktyce, czyli o tym jak mózgi młodzieży próbują przetrwać w świecie wymagań mówił kolejny wykładowca, dr Marek Kaczmarzyk, prof. UŚ, biolog, neurodydaktyk i memetyk. Najnowsze odkrycia dotyczące neurorozwoju wskazują na gwałtowne zmiany, jakie zachodzą w mózgach nastolatków i wpływają na sposób widzenia i opisywania świata, stąd rozmowa z nastolatkiem o czymś, co wywołuje w nim silne i negatywne emocje kończy się awanturą. Jednak choć neurobiologia wyjaśnia te mechanizmy, to niekoniecznie ułatwia komunikację. Ale często świadomość tego wystarcza, by uniknąć poważnych konfliktów.
Ostatni z prelegentów, dr Marcin Szulc, prof. UG, nauczyciel akademicki i psycholog, swoje wystąpienie zatytułował „’OK, boomer!’ Czego się wystrzegać w wychowaniu i edukacji oraz jak mądrze wspierać młodzież w rozwoju”. Przypomnijmy, „OK, boomer” jest zwrotem wobec starszych, gdy nastolatek jest zażenowany wypowiedzią dorosłego. Jest też manifestacją lekceważenia wobec lekceważących, których cechuje dogmatyzm i sztywność poglądów, ale przede wszystkim poczucie wyższości i arogancja wobec młodszych, oraz niechęć do uznania i zaakceptowania ich prawa do wyrażania swoich poglądów.
Konferencja odbyła się 17 marca 2023 r.
aria
Odwiedź nas: Facebook YouTube Instagram Tik-Tok
Spis pracowników