– Staramy się być drogowskazem dla ludzi, którzy będą pracować w pieczy zastępczej – wyjaśnia Dorota Kaźmierczak kierownik Zespołu ds. Pieczy Zastępczej Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Koninie, która wraz z Anną Wojtyrą, starszą koordynatorką rodzinnej pieczy zastępczej, przeprowadziła specjalnościowe zajęcia ze studentami II i III roku pedagogiki.
Szkolenie dotyczyło zapoznania przyszłych pedagogów z programem PRIDE (rekomendowanym przez Towarzystwo Nasz Dom i zatwierdzonym przez ministra pracy i polityki społecznej), który przygotowuje kandydatów na rodziny zastępcze i/lub adopcyjne. Zespół ds. Pieczy Zastępczej z konińskiego PCPR wykorzystuje go w swoich działaniach od 2002 r.
– Ważnym zadaniem naszego zespołu jest pozyskiwanie, szkolenie i kwalifikowanie osób zgłaszających gotowość do pełnienia funkcji rodziny zastępczej – mówi Dorota Kaźmierczak. – Nie mniej istotne jest też zapewnienie z naszej strony pomocy i wsparcia osobom już sprawującym rodzinną pieczę zastępczą. PRIDE dobrze sprawdza się w naszej pracy – podkreśla.
Podczas spotkania ze studentami obie trenerki szczegółowo omówiły program, który składa się z 12 sesji. – Podczas nich odbywają się warsztaty, ćwiczenia, dziesięć godzin praktyk. Dzielimy się wtedy wzajemnie z uczestnikami wiedzą i doświadczeniem, ale też emocjami, odczuciami. To dla nas także czas na dobre rozpoznanie kandydatów – tłumaczy Anna Wojtyra.
Prowadzące zaprosiły przyszłych pedagogów do udziału w ćwiczeniu. Wprowadza w nie Dorota Kaźmierczak: – Zamykamy oczy i wyobrażamy sobie swoje ukochane dziecko, jego wiek, płeć wygląd, czy jest nam z nim dobrze… Jak czujecie się Państwo z tymi emocjami? – pyta. Kilka osób zgłasza się do odpowiedzi, by podzielić się swoimi wyobrażeniami. Po nich pada kolejne pytanie: – Gdyby coś Wam groziło, coś się stało, komu powierzylibyście swoje dziecko? I tu odpowiedzi są jednoznaczne, że mamie. Ktoś mówi, że siostrze. – Dlaczego? – ciągnie badanie trenerka. Wszystkie odpowiedzi brzmią tak samo: – Bo jej, bo im najbardziej ufam.
– Jeszcze się nie zdarzyło – zaznacza Anna Wojtyra – by ktoś chciał powierzyć swoje dziecko jakiejkolwiek, podkreślam – jakiejkolwiek – instytucji. Dlatego najlepiej, by trafiło do swoich bliskich – podsumowuje wyniki tego doświadczenia. I zaraz dodaje: – Czasem to jednak niemożliwe, wtedy kierujemy je do osób profesjonalnie przygotowanych, które staną się dla nich rodziną zastępczą.
By się nią stać, trzeba spełnić, według programu PRIDE, pięć kategorii kompetencji. To są umiejętności: 1) zapewnienia odpowiedniej opieki i bezpieczeństwa dziecku, 2) zaspokajania potrzeb rozwojowych i kompensowania opóźnień, 3) wzmacniania więzi z rodziną pochodzenia, 4) wspierania dzieci w nawiązywaniu trwałych i bezpiecznych relacji oraz 5) współpracy w zespole dla dobra dziecka i rodziny.
– Myślę, że to, jak przebiega proces adopcyjny i na czym polega praca osób, które przygotowują zarówno rodziny zastępcze, jak i dzieci ich potrzebujące, powinno być szerzej rozpropagowane. Jestem pod wrażeniem tego, co robią – dzieli się refleksjami po zajęciach Weronika Wargacka z II roku pedagogiki. – Nigdy nie wiemy, kiedy będziemy potrzebować pomocy takich specjalistów. Mówię to jako przyszły pedagog i przyszła matka. Mam nadzieję w przyszłości dobrze wykorzystać to, czego się dziś dowiedziałam – zapewnia.
aria
Odwiedź nas: Facebook YouTube Instagram Tik-Tok
Spis pracowników